Myśliwy zabił zwierzę pod ochroną. „Prawie pod okiem prezesa NRŁ”
Myśliwy zabił chronione zwierzę w lesie, gdzie odbywała się polowanie. Całe zdarzenie miało miejsce prawie pod okiem prezesa Narodowego Rejestru Łowieckiego.
Według relacji świadków, myśliwy celował w innego zwierzęcia, ale przypadkowo trafił w chronionego jelenia. Po strzale zwierzę upadło martwe na ziemię, co wzbudziło oburzenie wśród obserwujących.
Prezes NRŁ, który był obecny podczas polowania, natychmiast zareagował na incydent. Wyraził swoje zdziwienie i dezaprobatę wobec postępowania myśliwego, który dopuścił się takiego błędu.
Sprawa została zgłoszona do odpowiednich organów, które zajmują się ochroną zwierząt. Myśliwy może teraz spodziewać się konsekwencji za swoje działania, które naruszyły przepisy dotyczące polowań.