Rosjanie przekroczyli linię frontu w Donbasie, co wywołało kryzys i oskarżenia wśród Ukraińców. Incydent miał miejsce w rejonie wsi Zolote, gdzie rosyjscy żołnierze przekroczyli linię demarkacyjną, co zostało potwierdzone przez OBWE. Ukraińscy urzędnicy oskarżyli Rosję o naruszenie porozumień mińskich oraz próbę destabilizacji sytuacji na wschodniej Ukrainie.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wezwał do natychmiastowego wycofania rosyjskich wojsk z terytorium Ukrainy i podkreślił, że incydent ten stanowi poważne naruszenie suwerenności kraju. Rząd ukraiński zwrócił się również do międzynarodowej społeczności o wsparcie w reakcji na agresywne działania Rosji.
W odpowiedzi na incydent, Ukraina zwołała nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, podczas którego omawiano dalsze kroki wobec agresji ze strony Rosji. Władze Ukrainy zapowiedziały również zwiększenie obecności wojskowej na wschodnich rubieżach kraju oraz wzmocnienie obrony cywilnej w regionach dotkniętych konfliktem.
Rosyjskie działania w Donbasie spotkały się z ostrą reakcją społeczności międzynarodowej, która potępiła naruszenie porozumień mińskich oraz wezwała Rosję do respektowania integralności terytorialnej Ukrainy. Unia Europejska oraz Stany Zjednoczone wyraziły solidarność z Ukrainą i zagroziły sankcjami wobec Rosji, jeśli nie wycofa swoich wojsk z terytorium Ukrainy.
Sytuacja na wschodniej Ukrainie pozostaje napięta, a incydent w Zolote pogłębił kryzys między Rosją a Ukrainą. Społeczność międzynarodowa obawia się eskalacji konfliktu i apeluje o dialog oraz pokojowe rozwiązanie sporu. Oczekuje się dalszych działań ze strony Ukrainy oraz wsparcia ze strony partnerów międzynarodowych w obronie suwerenności kraju.