Grupa rosyjskich opozycjonistów została przewieziona siłą do innego miasta przez władze. Według nich zostali załadowani do samolotu i przetransportowani w celu zablokowania ich udziału w planowanych protestach.
Opozycjoniści twierdzą, że zostali zmuszeni do opuszczenia Moskwy, gdzie mieli wziąć udział w demonstracjach przeciwko rządowi. Władze jednak nie wydały oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
Przewiezienie opozycjonistów siłą wywołało kontrowersje i krytykę ze strony organizacji broniących praw człowieka. Według nich taka praktyka narusza prawa obywatelskie i wolność zgromadzeń.
Opozycjoniści zapowiedzieli, że nie ustąpią i będą kontynuować walkę o demokrację i prawa obywatelskie w Rosji pomimo represji ze strony władz. Sytuacja polityczna w kraju nadal pozostaje napięta.