Plac zabaw w jednym z polskich miast został nagrzany do temperatury aż 60 stopni Celsjusza, co wzbudziło obawy aktywistów ekologicznych. Według nich, taka sytuacja może stanowić zagrożenie dla dzieci korzystających z placu zabaw.
Aktywiści alarmują, że wysoka temperatura nawierzchni placu zabaw może prowadzić do poparzeń u dzieci, które bawią się na tak rozgrzanym terenie. Ponadto, taka ekstremalna temperatura może negatywnie wpływać na zdrowie najmłodszych.
Według ekspertów, nagrzanie placu zabaw do 60 stopni Celsjusza jest skutkiem ekstremalnych warunków pogodowych, które coraz częściej występują w Polsce. Zjawisko to może być związane z globalnym ociepleniem i zmianami klimatycznymi.
W związku z powyższym, aktywiści apelują do władz miasta o podjęcie działań mających na celu zabezpieczenie placów zabaw przed nadmiernym nagrzaniem. Proponowane rozwiązania to m.in. zastosowanie specjalnych materiałów odbijających promienie słoneczne oraz regularne chłodzenie nawierzchni wodą.