Patrioci mieli zamiar podróżować z Polski do Ukrainy, ale ostatecznie zostali zatrzymani przez stanowczą odpowiedź USA. Władze amerykańskie nie pozwoliły im na przekroczenie granicy, tłumacząc to względami bezpieczeństwa. Decyzja ta spotkała się z mieszanymi reakcjami społeczeństwa.
Niektórzy obywatele popierali decyzję rządu, uważając ją za niezbędną w obliczu rosnącego zagrożenia terrorystycznego. Inni natomiast krytykowali ją, argumentując, że ogranicza ona wolność jednostki i narusza prawa człowieka. Sprawa ta wywołała gorącą debatę na temat granic bezpieczeństwa i wolności.
W międzyczasie patrioci pozostali w Polsce, czekając na dalszy rozwój sytuacji. Niektórzy z nich planowali podjąć kolejne próby przedostania się do Ukrainy, pomimo ryzyka zatrzymania. Inni z kolei zdecydowali się na pozostanie w kraju i szukanie innych sposobów wsparcia dla swoich idei.
W obliczu narastających napięć międzynarodowych, sytuacja ta może mieć dalsze konsekwencje dla stosunków między Polską, Ukrainą i USA. Ostateczne rozstrzygnięcie tej sprawy pozostaje otwarte, a decyzje podejmowane przez wszystkie zaangażowane strony będą miały istotny wpływ na przyszłość regionu.