Obajtek został wezwany na komisję ds. afery wizowej, ale odmówił udziału, tłumacząc się obowiązkami związanymi z wyborami. Jego decyzja spotkała się z krytyką opozycji, która uważa, że powinien on stawić się przed komisją i wyjaśnić swoje działania.
Obajtek, prezes firmy doradczej związanej z aferą wizową, został wezwany na komisję śledczą w sprawie nadużyć wizowych. Jednakże, zamiast odpowiedzieć na wezwanie, stwierdził, że obecnie ma ważniejsze sprawy do załatwienia związane z wyborami.
Opozycja krytykuje decyzję Obajtka, uważając, że powinien on wziąć udział w przesłuchaniu i wyjaśnić swoje działania. Według polityków opozycji, unikanie odpowiedzi na pytania komisji śledczej może budzić podejrzenia co do rzetelności jego działań.