Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odwołał ambasadora RP w Waszyngtonie, Roberta Rachonia. Decyzja ta spotkała się z zaskoczeniem, zwłaszcza że Rachon był uważany za nietykalnego za poprzedniej władzy.
Rachon pełnił funkcję ambasadora w Stanach Zjednoczonych od wielu lat. Jego długa kadencja była uważana za sukces, ale teraz nadszedł czas na zmiany.
Sikorski nie podał konkretnych powodów odwołania Rachonia, ale spekuluje się, że może to być związane z nową polityką zagraniczną Polski. Ambasador Rachon nie skomentował jeszcze tej decyzji.