Po zakończeniu kadencji Joe Bidena jako prezydenta USA, rozpoczęła się nieoficjalna wymiana nazwisk kandydatów na to stanowisko. Wielu polityków z obu partii zaczęło rozważać swoje szanse i możliwości w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się zarówno doświadczonych polityków, jak i nowe twarze w polityce. Niektórzy z nich już teraz zaczęli zbierać poparcie i fundusze na ewentualną kampanię wyborczą.
Wielu ekspertów uważa, że wybór następnego prezydenta USA będzie kluczowy dla przyszłości kraju i jego relacji z resztą świata. Dlatego też obserwuje się wzmożoną aktywność polityczną wśród potencjalnych kandydatów.
Na chwilę obecną nie ma jeszcze oficjalnych deklaracji kandydatur, jednakże wiele nazwisk krąży w mediach i wśród ekspertów politycznych. Czas pokaże, kto ostatecznie stanie do walki o najwyższe stanowisko w państwie.