Jarosław Kaczyński w odpowiedzi na pytanie o ambasadora Izraela powiedział, że gdyby był u władzy, to nie dopuściłby do takiej sytuacji. Zaznaczył, że Polska ma swoje interesy i nie może pozwolić na ingerencję z zewnątrz. Kaczyński podkreślił, że decyzje dotyczące polityki zagranicznej powinny być podejmowane suwerennie przez rząd.
Lider partii Prawo i Sprawiedliwość wyraził również swoje zdanie na temat stosunków polsko-izraelskich. Zaznaczył, że relacje między obydwoma krajami są ważne, ale nie można pozwolić na narzucanie warunków przez inne państwa. Kaczyński podkreślił, że Polska musi bronić swoich interesów i suwerenności.
W dalszej części wypowiedzi Kaczyński odniósł się do kwestii bezpieczeństwa narodowego. Podkreślił, że Polska musi być silna i niezależna, aby móc skutecznie bronić swoich granic. Lider partii Prawo i Sprawiedliwość podkreślił, że nie można pozwolić na żadne ingerencje wewnętrzne czy zewnętrzne, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu kraju.