Iran stoi w obliczu potencjalnego, znacznie większego ataku, ostrzega szef sztabu armii irańskiej. Generał Mohammad Bagheri zaapelował do Izraela i Stanów Zjednoczonych, aby powstrzymali się od agresji, która mogłaby prowadzić do eskalacji konfliktu w regionie Bliskiego Wschodu.
Bagheri podkreślił, że Iran ma zdolność do obrony swojego terytorium i ludności, ale jednocześnie ostrzegł, że w przypadku ataku z zewnątrz, odpowiedź Teheranu będzie zdecydowana i bezwzględna. Generał wyraził również przekonanie, że Iran nie jest zainteresowany rozpętaniem wojny, ale gotowość do obrony swoich interesów.
Napięcie między Iranem a jego sąsiadami na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi, narasta od wielu lat. Konflikty dotyczą m.in. programu nuklearnego Iranu, wsparcia dla ruchów zbrojnych w regionie oraz interwencji w konflikty w Syrii i Jemenie.
Bagheri wezwał do dialogu i rozwiązania konfliktów drogą pokojową, podkreślając konieczność unikania działań, które mogłyby prowadzić do kolejnej eskalacji napięcia. Iran jest gotowy do obrony swoich interesów, ale jednocześnie dąży do stabilizacji sytuacji w regionie.