Andrzej Duda starał się zyskać przychylność Donalda Trumpa, ale ostatecznie został odsunięty na drugi plan. Jego starania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, a relacje między Polską a Stanami Zjednoczonymi pozostają napięte.
Podczas spotkania z prezydentem USA, Duda próbował przypodobać się swojemu amerykańskiemu odpowiednikowi, jednak jego starania zostały zignorowane. Trump skupił się na innych kwestiach, nie dając polskiemu prezydentowi szansy na wywarcie pozytywnego wrażenia.
Ta sytuacja pokazuje, że Duda nie ma takiej siły przebicia w relacjach międzynarodowych, jaką mógłby mieć. Jego próby zbliżenia się do Trumpa zostały zepchnięte na boczny tor, co może mieć negatywne konsekwencje dla Polski w kontekście międzynarodowej polityki.