Grupa żołnierzy została zaatakowana na granicy po imprezie, którą urządzili w odziedziczonym domu. Incydent miał miejsce w nocy, gdy grupa wracała z imprezy do swojego domu. Napastnicy zaatakowali ich, opluwając i wyzywając. Żołnierze byli zszokowani i zaniepokojeni tym agresywnym zachowaniem.
Napastnicy wydawali się być agresywni i nieprzyjaźni, co sprawiło, że żołnierze poczuli się zagrożeni. Mimo próśb o spokój i zaprzestanie ataku, napastnicy kontynuowali swoje agresywne zachowanie. Żołnierze byli zaskoczeni takim obrotem sytuacji i nie wiedzieli, jak się zachować.
Po zdarzeniu żołnierze zdecydowali się zgłosić incydent odpowiednim służbom. Byli zdeterminowani, aby sprawiedliwość została wymierzona i aby napastnicy zostali ukarani za swoje agresywne zachowanie. Incydent ten pozostawił w nich trwałe uczucie niepokoju i obawy o swoje bezpieczeństwo na granicy.