Wstrząsająca zbrodnia miała miejsce niedaleko Warszawy, gdzie były policjant zaatakował budowlańca piłą i próbował go podpalić. Do incydentu doszło wczoraj wieczorem w małym miasteczku na obrzeżach stolicy.
Według relacji świadków, były funkcjonariusz najpierw zaatakował mężczyznę piłą, zadając mu poważne rany. Następnie próbował podpalić ofiarę, co zostało udaremnione przez przechodnia, który wezwał pomoc.
Na miejsce szybko przybyła policja, która aresztowała sprawcę na gorącym uczynku. Mężczyzna został przewieziony do aresztu, gdzie czeka na postawienie zarzutów.
Motywy ataku są na razie nieznane, jednak śledczy podejrzewają, że mogą mieć związek z osobistymi animozjami między sprawcą a ofiarą. Śledztwo w tej sprawie jest w toku.
Całe miasteczko jest wstrząśnięte tym brutalnym atakiem, który wydarzył się na oczach wielu osób. Mieszkańcy domagają się surowej kary dla sprawcy i domagają się większego bezpieczeństwa na ulicach.