Szymon Hołownia opowiedział o incydencie z Mateckim podczas swojego ostatniego spaceru. Według Hołowni, spacerował przez 7 minut z Mateckim, podczas gdy ten próbował go przekonać do swoich racji. Hołownia twierdzi, że nie był przekonany przez argumenty Mateckiego i postanowił zakończyć rozmowę.
Hołownia opisał swoje odczucia podczas tego incydentu jako niezbyt przyjemne. Mimo to, zachował spokój i kulturalnie zakończył rozmowę z Mateckim. Hołownia podkreślił, że ważne jest szanowanie poglądów innych osób, nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy.
Hołownia podkreślił również, że w obecnych czasach dialog i szacunek są kluczowe. Dlatego też, pomimo różnic zdań, warto zachować spokój i szukać wspólnego języka. Hołownia zaznaczył, że ważne jest, aby dyskusje były prowadzone w sposób otwarty i kulturalny, bez agresji i niepotrzebnych konfliktów.
Hołownia podsumował, że spacer z Mateckim był dla niego ciekawym doświadczeniem, które pozwoliło mu lepiej zrozumieć różnorodność poglądów i szanować je. Jego zdaniem, otwarta i szacunkowa wymiana myśli jest kluczem do budowania lepszych relacji społecznych i politycznych.