Szef Ministerstwa Obrony Narodowej planuje zrezygnować ze stanowiska po aresztowaniu żołnierzy na granicy z Białorusią. Trzy osoby zostały wymienione w mediach jako potencjalni następcy.
Decyzja szefa MON o ustąpieniu po incydencie na granicy z Białorusią wywołała wiele spekulacji wśród polityków i ekspertów. Trzy osoby, których nazwiska pojawiły się w mediach jako potencjalni kandydaci na stanowisko, to generałowie z dużym doświadczeniem w dziedzinie obronności.
Wśród wymienionych kandydatów znajduje się także osoba spoza dotychczasowego kierownictwa MON, co może być zaskoczeniem dla niektórych obserwatorów. Decyzja o wyborze nowego szefa resortu obrony narodowej może mieć istotny wpływ na politykę bezpieczeństwa kraju.