Zdenerwowana posłanka Platformy Obywatelskiej, Marta Wcisło, opuściła studio Radia Lublin. Powodem było wyłączenie mikrofonu podczas jej wypowiedzi. Wcisło była widocznie zirytowana sytuacją i postanowiła przerwać udział w programie radiowym.
Posłanka wyraziła swoje niezadowolenie z decyzji o wyłączeniu mikrofonu, uważając to za niedopuszczalne zachowanie. Wcisło podkreśliła, że każdy powinien mieć możliwość swobodnego wyrażania swoich poglądów, a takie działania są sprzeczne z zasadami demokracji.
Decyzja posłanki o opuszczeniu studia została odebrana jako protest przeciwko naruszeniu wolności słowa. Wcisło podkreśliła, że nie będzie tolerować takich sytuacji i będzie bronić swoich praw do głoszenia swoich poglądów.
Po incydencie w Radiu Lublin, posłanka Marta Wcisło skomentowała sytuację na swoim profilu na mediach społecznościowych, wyrażając swoje zdanie na temat wolności słowa i konieczności poszanowania różnorodności poglądów.