Włodzimierz Cimoszewicz został zaskoczony nietypową kampanią wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Były premier przyznał, że „bezdomny psiak to zmienił”.
Cimoszewicz, który startuje z listy Koalicji Europejskiej, przyznał, że nie spodziewał się takiej formy promocji swojej osoby. Były premier został zaskoczony kreatywnością i pomysłowością osób odpowiedzialnych za kampanię.
Kandydat do PE podkreślił, że pomysł związany z bezdomnym psem był nietypowy, ale jednocześnie trafiony. Cimoszewicz wyraził nadzieję, że kampania przyniesie pozytywne efekty i zachęci wyborców do udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego.