Na parkingu doszło do gwałtownej awantury, podczas której Jarosław Kaczyński bezlitośnie bombardował Mariusza Kamińskiego pytaniami za pomocą megafonu. Incydent ten wywołał duże poruszenie wśród obecnych na miejscu osób.
Kaczyński, wykorzystując megafon, nieustannie zadawał Kamińskiemu pytania dotyczące jego działań i decyzji. Był to dla niego sposób na publiczne skonfrontowanie go z jego postawą i wyjaśnienie kontrowersyjnych kwestii.
Kamiński, zaskoczony i zdezorientowany, starał się bronić swoich decyzji i tłumaczyć swoje działania. Jednakże jego argumenty wydawały się być mało przekonujące w obliczu ataku ze strony Kaczyńskiego.
Cała sytuacja była bardzo napięta i emocjonalna, a obaj politycy nie okazywali skrupułów w swoich działaniach. Awantura na parkingu stała się gorącym tematem w mediach i wzbudziła wiele kontrowersji wśród społeczeństwa.