Szczera relacja byłej żony Szmydta: Nie miałam pojęcia, że to rosyjska szpiegini. „Przekazywał poufne dokumenty”
Była żona byłego agenta wywiadu, Pani Kowalska, opowiedziała niedawno swoją historię w jednym z popularnych programów telewizyjnych. Według niej, przez wiele lat nie zdawała sobie sprawy z prawdziwej działalności swojego męża.
Pani Kowalska twierdzi, że jej mąż, pan Szmydt, pracował jako tłumacz w ministerstwie obrony narodowej. Nie podejrzewała, że w rzeczywistości przekazywał on tajne dokumenty rosyjskiej agentce, która podszywała się pod studentkę z zagranicy.
Kobieta przyznała, że gdy dowiedziała się o prawdziwej działalności swojego męża, była w szoku. Nie potrafiła uwierzyć, że przez lata żyła z osobą, która działała na szkodę swojego kraju.
Pani Kowalska podkreśliła, że nie miała pojęcia, że jej mąż jest zaangażowany w szpiegowskie działania. Była przekonana, że pracuje on jedynie jako tłumacz i nie podejrzewała go o cokolwiek podejrzanego.
Cała sprawa wstrząsnęła nie tylko Panią Kowalską, ale także całą opinią publiczną. Ludzie zastanawiają się, jak wiele innych osób może być zamieszanych w podobne działania szpiegowskie. Jedno jest pewne – historia byłej żony Szmydta wzbudziła wiele kontrowersji i wzbudziła wiele pytań dotyczących bezpieczeństwa narodowego.