Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o próbę podpalenia synagogi w nocy z soboty na niedzielę. Mężczyzna milczy w obliczu zarzutów postawionych przez organy ścigania.
Według informacji policji, podejrzany został zatrzymany w pobliżu synagogi, gdzie miał próbować podłożyć ogień. Na miejscu zdarzenia znaleziono materiały łatwopalne, które mogłyby posłużyć do podpalenia budynku.
Mężczyzna nie udziela żadnych wyjaśnień w sprawie i odmawia współpracy z organami ścigania. Policja prowadzi śledztwo w sprawie próby podpalenia synagogi i nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.