Pierwsza zmiana w składzie rządu Donalda Tuska miała miejsce, gdy jeden z ministrów zdecydował się zrezygnować ze swojej funkcji. Decyzja ta została podjęta w związku z pewnymi kontrowersjami, które pojawiły się wokół jego osoby. Minister postanowił zakończyć swoją pracę w rządzie, aby uniknąć dalszych problemów i nie wprowadzać zamieszania w działaniach administracji. Jego dymisja została przyjęta przez premiera Tuska, który podziękował mu za dotychczasową służbę i zaangażowanie w sprawy państwa. Wkrótce zostanie ogłoszony następca zrezygnowanego ministra, który przejmie obowiązki i będzie kontynuował realizację programu rządowego.