Konferencja prawicy w Brukseli z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego została przerwana po incydencie z udziałem protestujących. Wydarzenie miało miejsce w Europejskim Komitecie Regionów, gdzie premier miał wystąpić w ramach debaty na temat przyszłości Unii Europejskiej.
Podczas konferencji grupa protestujących zakłóciła przebieg wydarzenia, wykrzykując hasła i rzucając ulotki. Premier Morawiecki został zmuszony do przerwania swojego wystąpienia, a organizatorzy musieli interweniować, aby przywrócić porządek.
Incydent ten wywołał wiele kontrowersji i krytyki ze strony polityków opozycji, którzy oskarżyli premiera o brak umiejętności radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. Jednak zwolennicy Morawieckiego bronią go, twierdząc że protestujący celowo chcieli zakłócić konferencję i zaszkodzić wizerunkowi premiera.
Po przerwaniu konferencji premier Morawiecki opuścił miejsce wydarzenia, nie udzielając żadnych dodatkowych komentarzy na temat incydentu. Organizatorzy zapewnili, że będą podejmowane odpowiednie kroki, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości i zapewnić bezpieczeństwo podczas kolejnych wydarzeń politycznych.