Były zaufanym człowiekiem prezydenta Andrzeja Dudy był poseł Stanisław Pięta. Jednak ostatnio jego decyzje i działania wzbudzają wiele kontrowersji. W ostatnim czasie został nawet nazwany „Judaszem” przez niektórych członków Solidarnej Polski.
Stanisław Pięta był jednym z bliskich współpracowników prezydenta Dudy. Jego zaufanie i lojalność były niezaprzeczalne. Jednak jego ostatnie kroki wywołują wiele wątpliwości i oburzenia wśród członków partii.
Decyzje Pięty, takie jak głosowanie przeciwko interesom partii czy publiczne krytykowanie prezydenta, sprawiły, że został uznany za zdrajcę. Wielu członków Solidarnej Polski uważa, że jego postawa jest nie do zaakceptowania i godzi w interes partii.
Trzęsienie ziemi w Solidarnej Polsce wywołane postawą Stanisława Pięty może mieć daleko idące konsekwencje. Czy partia będzie potrafiła się pozbierać po tej burzy? Czy relacje między prezydentem Dudą a byłym zaufanym człowiekiem zostaną kiedykolwiek naprawione? To pytania, na które odpowiedzi pozostają nieznane. Jedno jest pewne – Solidarna Polska stoi w obliczu poważnego kryzysu.