Prezydent Francji, Emmanuel Macron, stanowczo odrzucił oskarżenia Rosji dotyczące zamachu pod Moskwą, nazwując je „żałosnymi”. Macron wyraził swoje zdziwienie i dezaprobatę wobec prób obarczenia Francji odpowiedzialnością za atak, który miał miejsce na terytorium Rosji. Prezydent podkreślił, że Francja nie ma nic wspólnego z tym incydentem i nie ma żadnych powodów, aby wierzyć w te absurdalne oskarżenia.
Macron zaznaczył, że Francja zawsze była partnerem Rosji w walce przeciwko terroryzmowi i zawsze wspierała Rosję w trudnych chwilach. Oskarżenia ze strony Rosji są dla niego niezrozumiałe i nieodpowiednie, a próba obarczenia Francji winą za zamach jest nieuzasadniona i niegodna zaufania. Prezydent podkreślił, że Francja będzie kontynuować swoje wysiłki na rzecz walki z terroryzmem i wspierania bezpieczeństwa na całym świecie.
Emmanuel Macron wezwał Rosję do powstrzymania się od dalszych oskarżeń i skupienia się na współpracy międzynarodowej w walce z terroryzmem. Prezydent Francji podkreślił, że jedynie poprzez współpracę i solidarność państwa mogą skutecznie zwalczać zagrożenia terrorystyczne. Macron wyraził nadzieję, że Rosja zrozumie swoje błędne oskarżenia i będzie gotowa do współpracy z Francją i innymi krajami w walce z terroryzmem.