Premier Mateusz Morawiecki został pozostawiony bez ochrony podczas wizyty w jednym z warszawskich szpitali. Incydent miał miejsce podczas spotkania z personelem medycznym, kiedy to jeden z pacjentów zaczął agresywnie zachowywać się wobec premiera.
Według relacji świadków, mężczyzna wszedł do pokoju, w którym przebywał Morawiecki i zaczął krzyczeć oraz grozić premierowi. Pomimo obecności ochrony, nikt nie zareagował na incydent, co wywołało oburzenie wśród opinii publicznej.
Premier został szybko ewakuowany z placówki medycznej, a mężczyzna został zatrzymany przez policję. Sprawa jest obecnie badana, a premierowi zapewniono dodatkowe środki bezpieczeństwa podczas przyszłych wizyt w miejscach publicznych.