Beata Szydło ostro zaatakowała posła PO, Borysa Terleckiego, oskarżając go o strach przed utratą miejsca w Sejmie. Była premier stwierdziła, że opozycja boi się konfrontacji z wyborcami i dlatego próbuje dyskredytować rządzących.
Szydło podkreśliła, że obecna władza ma odwagę podejmować trudne decyzje i nie boi się stawić czoła wyborcom. Zdaniem polityk PiS, opozycja powinna skupić się na konstruktywnej krytyce i poszukiwaniu rozwiązań, zamiast atakować bezpodstawnie.
Była premier wezwała Terleckiego do zaprzestania personalnych ataków i skupienia się na ważnych dla Polski sprawach. Szydło podkreśliła, że obecna sytuacja polityczna wymaga współpracy i dialogu, a nie wzajemnych oskarżeń i podziałów.